Jeśli chodzi o styl, to chyba cierpię na schizofrenię. Raz czerń i ćwieki, raz wyglądam jak urocza dziewczynka. Jednak, nie jest to chyba wada. Tak samo w muzyce jak i w ubraniach, po prostu nie lubię ograniczeń.
czekoladowy tytoń
spódnica z babcinego strychu
bluzka także
łańcuchowa opaska - DIY
ja i mój instagramowy fotograf w metrze
TO NIE INSTAGRAM
OdpowiedzUsuńno dobra, lomo sromo. ale wychodzo takie same ;p
Usuńfajne okulary.
OdpowiedzUsuńa kto lubi? ja też czerpię z wielu stylów :)
OdpowiedzUsuńniestety są tacy co lubią ;)
Usuńlecę po fajke ;D świetne zdjęcia, fajny look :)
OdpowiedzUsuńBabcine szafy najlepsze :>
OdpowiedzUsuńUwielbiam instagramki!
Co studiujesz? :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowego posta :)
OdpowiedzUsuńCo do RI- mnie też nie stać. Torebkę kupiłam na przecenach, swetry na allegro, używane za grosze. Mokasyny były w bardzo przystępnej cenie, więc wzięłam. Nauczyłam się kombinować. :)
OdpowiedzUsuńdziękuje za miłe słowa !
OdpowiedzUsuńobserwuje <3
OdpowiedzUsuńswietny blog, bede zagladala tu czesciej
super, cieszę się! :)
Usuń