niedziela, 15 kwietnia 2012

My first!

Jeju jeju jeju! Dostałam dzisiaj swoją pierwszą mini maszynę do szycia! Cieszę się jak dziecko, które dostaje wymarzoną zabawkę pod choinkę! Jest malutka i prosta, ale na razie zaczynam zabawę z szyciem, więc starczy. Będę teraz mogła zrobić tyyyyyle fajnych rzeczy <3
A oto moje cudo:



plus taka tam bluzka za piątaka z doszytymi koralikami


9 komentarzy:

  1. Mam w domu jaką maszynę, bo moja mama odziedziczyła, ale niestety nie mam talentu i cierpliwości do szycia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jej, ja tez sie chce nauczyć sama szyć! :D moja babcia jest krawcowa, wiec mam cicha nadzieję,że mam to w genach ;)
    zatem życzę powodzenia w szyciu! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jeju, ja marzę, żeby nauczyć się szyć na maszynie! ale póki co szukam tej idealnej :D a tobie życzę powodzenia i cierpliwości w nauce! :D

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Też się zabieram od jakiegoś czasu za zakup maszyny do szycia... Daje tyle możliwości ;) Mam nadzieję, że w końcu się się do tego zbiorę i wtedy - drżyjcie wszyscy projektanci :D
    Pozdrawiam! Une Dandizette

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też muszę zainwestować w nową maszynę, bo stara to już ma ochotę się rozpaść :P

    OdpowiedzUsuń
  6. ojej ja też mam to serduszkowe lustro i też jest stłuczone!:D

    OdpowiedzUsuń